Mieszkańcy Dąbrowy Górniczej będą mogli skorzystać z miejskich dotacji na zagospodarowanie wód opadowych. Wsparcie może sięgnąć 5 tys. zł. Uchwałę w tej sprawie w środę przyjęła Rada Miejska.

Dofinansowanie do systemów gospodarowania wodami opadowymi zostało zapisane w „Planie adaptacji miasta Dąbrowa Górnicza do zmian klimatu do roku 2030”, który w zeszłym roku przyjęła Rada Miejska. Stanowić będzie jedno z działań, które pomoże odpowiedzieć na najważniejsze zagrożenia związane ze zmianami klimatu. Chodzi w nim m.in. o rozsądne i oszczędne podejście do wody, która staje się towarem deficytowym. Nie zmienią tego niestety krótkie okresy ulew i obfitych deszczów, z jakimi mamy np. aktualnie do czynienia. W zestawieniu rocznym, m.in. z powodu bezśnieżnych zim, do gruntu, rzek czy jezior dostaje się zbyt mało wody.

Uchwała zakłada przyznanie dotacji na system zagospodarowania deszczówki i wód roztopowych. Finansowe wsparcie obejmie wykonanie ogrodu deszczowego w glebie, dachu zielonego, podziemnego zbiornika retencyjnego, studni chłonnych, skrzynek retencyjno-rozsączających i komór drenażowych. Dotowanie zakupu naziemnego wolnostojącego zbiornika będzie możliwe jedynie w połączeniu z wykonaniem dachu zielonego.

– Ta uchwała stanowi odpowiedź na potrzeby mieszkańców, które nam zgłaszali. Założyliśmy to w „Planie adaptacji miasta Dąbrowa Górnicza do zmian klimatu do roku 2030”. Ma być również narzędziem edukacji i promocji dobrych praktyk i rozwiązań, które po prostu służą nam i przyrodzie – podkreślał podczas sesji Marcin Janik, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska UM.

– Założenia uchwały są przykładem konsekwencji naszych działań. W zeszłym roku przyjęliśmy plan adaptacji do zmian klimatu, od kilku lat udzielamy dopłat do wymiany źródeł ciepła i walczymy ze smogiem. Uchwała ma charakter pilotażowy, przyjrzymy się jakie przyniesie skutki. Ma być zachętą, pokazującą korzyści płynące z rozsądnego gospodarowania wodą. Jest również narzędziem uświadamiania ekologicznego, ma przyspieszać ten proces w społeczeństwie. Liczę, że coraz więcej osób będzie to dostrzegać i jako miasto nie będziemy musieli w wysokim stopniu partycypować w kosztach takich rozwiązań. Takie rzeczy są opłacalne, więc warto robić je nawet samodzielnie, nie czekając na dofinansowanie – mówił Marcin Bazylak, prezydent miasta.

Radni podzielali tę argumentację i potwierdzali, że zaproponowane rozwiązania to krok w dobrą stronę.

– Z opracowań specjalistów wiemy, że ponad połowę wody zużywanej w gospodarstwie domowym można zastąpić deszczówką. Zapisy uchwały są dobrą promocją oszczędzania we własnym zakresie. Będę promował ten projekt wśród mieszkańców, zachęcam do tego również radnych z innych dzielnic – stwierdził Piotr Zieliński.

Początkowo wobec uchwały sceptyczny był Edward Bober, który zapowiadał swój sprzeciw w głosowaniu.

– Wiele osób nie szanuje wody. Kto ma świadomość, że należy ją szanować, robi to już od dłuższego czasu. Woda kosztuje, a jej oszczędzanie daje pozytywny efekt ekonomiczny. Można to robić bez dotacji, wystarczy trochę chęci – mówił.

Ostatecznie, po dyskusji, poparł projekt. Podobnie uczynili wszyscy obecni na sesji radni.

Dąbrowianie będą mogli otrzymać dotacje na różne formy retencjonowania wody. Łączna kwota dofinansowania nie będzie mogła przekroczyć 5 tys. zł i jednocześnie stanowić więcej niż 50% kosztów zakupu materiałów. Dofinansowanie do wykonania ogrodu deszczowego w glebie wyniesie 150 zł/m3, maksymalnie do 1,5 tys. zł; do wykonania dachu zielonego 300 zł/m2, maksymalnie do 4 tys. zł; do budowy podziemnego zbiornika retencyjnego do 1,5 tys. zł; do wykonania studni chłonnych/ skrzynek retencyjno-rozsączających/ komór drenażowych do 2 tys. zł; do naziemnego wolnostojącego zbiornika zbierającego wody opadowe do 500 zł. W budżecie miejskim, w tym roku na te cele zabezpieczonych zostanie 200 tys. zł.

O środki będą mogli ubiegać się właściciele i osoby posiadające inny tytuł prawny do nieruchomości. Dotacje obejmą te posesje, na których nie jest prowadzona działalność gospodarcza. Miejskie wsparcie nie będzie mogło pokrywać się z innymi bezzwrotnymi źródłami finansowania przeznaczonymi na tę samą formę gromadzenia wody, pochodzącymi m.in. z programów unijnych, krajowych czy wojewódzkich. Mówiąc krótko, nie dostaniemy dwóch dotacji np. na ten sam podziemny zbiornik. Nie będzie jednak wykluczone otrzymanie dąbrowskiej dotacji np. na zbiornik i zielony dach, a wsparcia z innego źródła na studnię chłonną.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, uchwała wejdzie w życie po 30 dniach od publikacji w Dzienniku Urzędowym Województwa Śląskiego. Mając na uwadze ten termin, nabór wniosków o dofinansowanie powinien rozpocząć się na początku sierpnia. Wsparcie obejmie wydatki poniesione po zawarciu z Urzędem Miejskim umowy dotacyjnej.

Dzięki systemom retencjonowania, woda opadowa nie marnuje się i nie „ucieka” do kanalizacji. W sytuacji intensywnych opadów, systemy takie zmniejszają także ryzyko zalań i podtopień. Urządzenia, z których są wykonane, pozwalają na magazynowanie wody, jej późniejsze wykorzystanie, a także stopniowe i równomierne rozprowadzenie w gruncie.

Mieszkańcy mogą również skorzystać z dofinansowania przygotowanego przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, w ramach programu „Moja Woda”.

PK
fot.pixabay.com