Kiedy sędziowski gwizdek oznajmia, że zawodnicy mają opuścić boisko, wtedy na parkiecie królują one – cheerleaderki ze studia akrobatyczno-tanecznego Activo. Od minionego sezonu uświetniają mecze koszykówki w hali Centrum. Będzie można podziwiać je również podczas nadchodzących rozgrywek ekstraklasy.
Cheerleading wywodzi się ze Stanów Zjednoczonych, gdzie narodził się pod koniec XIX. Mówiąc najkrócej, to zorganizowana forma dopingu, prowadzonego przez grupy, specjalnie ubrane czy przystrojone pomponami. Podczas przerw w meczach, cheerleaderki (bo są to zwykle dziewczęta i kobiety) wbiegają na boisko, na którym wykonują widowiskowy układ taneczno-akrobatyczny.
– W czasie meczu jest około dwunastu wejść. To krótkie, intensywne pokazy, trwające ok. 1-2 minuty. Prezentujemy zróżnicowane układy, mogą być bardzo dynamiczne albo bardziej statyczne. Zawierają różnorodne elementy, m.in. salta i piramidy – opowiada Anita Szumiec, trenerka i właścicielka studia Activo.
Występy podczas meczu mają szczególny charakter. Dziewczyny prezentują się w przerwach między kwartami czy w trakcie time-outów. Ich pojawienia się na parkiecie nie można z góry przewidzieć, bo podyktowane jest przebiegiem spotkania.
– Występy na meczach mają inną specyfikę, ale potrafimy się do tego dostosować. Cieszy nas, że możemy upiększać i uatrakcyjniać pojedynki koszykarskie – podkreśla Anita Szumiec
Nie tylko sport
– Prezentujemy się nie tylko na imprezach sportowych. Dysponujemy wieloma układami, które cały czas rozwijamy i udoskonalamy. Dobieramy je, podobnie jak strój, do okazji czy okoliczności, w których występujemy – tłumaczy Anita Szumiec.
Activo prowadzi zajęcia w siedmiu dąbrowskich szkołach, działa też m.in. w Sosnowcu i Katowicach. Ten rodzaj aktywności cieszy się dużą popularnością, regularnie poświęca się jej ok. 700 dziewcząt i kobiet. Przed pandemią frekwencja sięgała nawet 1000 osób.
Pierwsze akrobatyczne kroki stawiają już kilkulatki. W miarę postępów, z czasem przechodzą na coraz bardziej zaawansowane szczeble. Zwieńczeniem jest grupa reprezentacyjna, która uczestniczy w profesjonalnych przedstawieniach, a także sekcja cheerleaderska. Znalezienie się w niej i trenowanie to nie lada wyzwanie. Wymaga nie tylko doświadczenia i ponadprzeciętnych umiejętności, ale też poświęcenia i wyrzeczeń.
Cheerleading wymaga poświęceń
– Zorganizowaliśmy casting na cheerleaderki, na który zgłosiło się ok. 60 dziewcząt, z których wybrano 22. Ostatecznie na pozostanie w grupie zdecydowało się 19. Jest to wymagające zajęcie, dla którego przewidziano specyficzny, intensywny rytm treningów, o wysokim stopniu zaawansowania. Bycie cheerleaderką wiąże się też z koniecznością występów w porze meczów, czyli wieczorami i w weekendy, a nie każda dziewczyna dysponuje odpowiednim czasem i jest gotowa na takie poświęcenie – wyjaśnia Anita Szumiec.
Występy podczas koszykarskich spotkań to tylko element działalności Activo. Grupy, podczas pokazów i przedstawień, wykonują rozmaite układy, inspirowane różnorodnymi dziedzinami sztuki i nawiązujące m.in. do tematyki baśniowej, filmowej czy przyrodniczej. Pasja i intensywne treningi pozwalają robić prawdziwy show.
– Jesteśmy częścią klubu i wydarzenia sportowego, ale też częścią miasta. Od lat trenuje u nas wiele mieszkanek, prowadzimy tutaj dużo zajęć. Chcemy aktywnie uczestniczyć w życiu Dąbrowy Górniczej, np. uświetniać różne wydarzenia i prezentować się podczas imprez w mieście, nie tylko sportowych – podsumowuje Anita Szumiec.
Być może poza meczami dąbrowianie będą mieć okazje, żeby przekonać się, jak emocjonujące widowiska tworzą członkinie Activo.
Przemysław Kędzior
Artykuł ukazał się w sierpniowym wydaniu Przeglądu Dąbrowskiego
16
Informacje o przygotowaniach koszykarzy MKS Dąbrowa Górnicza do rozgrywek i sprzedaży karnetów na sezon 2022/2023 Energa Basket Ligi