W środę dąbrowscy koszykarze zmierzą się w kolejnym meczu Alpe Adria Cup. Tym razem do hali „Centrum” zawita BK Pardubice – aktualny lider grupy, w której występuje MKS.
BK Kvis Pardubice to zespół z bardzo bogatą historią, na koszykarskiej mapie Czech funkcjonuje już od 66 lat. Do największych sukcesów klubu zaliczyć należy mistrzostwo Czechosłowacji z 1984 r. oraz dwukrotny triumf w Pucharze Czech w 1994 i 2016 r. W 2020 r. Pardubice zwyciężyły również w rozgrywkach międzynarodowych Alpe Adria Cup.
W obecnych rozgrywkach czeskiej ekstraklasy Pardubice zajmują dziewiąte miejsce z bilansem 2 zwycięstw i 3 porażek. Trener Dino Repesa zbudował zespół oparty przede wszystkim na zawodnikach krajowych, w składzie jest tylko dwóch obcokrajowców – Robert Rikic i Mateo Colak, obaj z podwójnym obywatelstwem Chorwacji oraz Bośni i Hercegowiny.
Drużyna z Pardubic woli grę ofensywną opartą na zespołowym konstruowaniu akcji rzutowych oraz sporej ruchliwości na obwodzie. Czesi szybko dzielą się piłką, która jest przekazywana pomiędzy zawodnikami w poszukiwaniu dogodnej pozycji rzutowej, preferując rzuty w bliższym sąsiedztwie kosza. W defensywie na plus z pewnością należy zaliczyć ich obronę na obwodzie, gdzie wywierając presję na rywala są w stanie ograniczyć skuteczność rzutów dystansowych przeciwnika do ok. 30%. Ich obrona podkoszowa z kolei nie stanowi monolitu, co otwiera szansę dla rywali na zdobycie punktów z „pomalowanego”. Brak odpowiedniego zastawienia pod własnym koszem powoduje również, iż zbierają średnio tylko 23 piłki w defensywie.
Jednym z kluczowych graczy zespołu z Pardubic jest rozgrywający Tomas Vyoral, który charakteryzuje się specyficzną techniką rzutu z wyskoku, co jednak nie ma negatywnego wpływu na jego skuteczność – w lidze czeskiej zdobywa średnio 15,8 pkt. Vyoral kreując grę swojej drużyny często decyduje się na stosunkowo finezyjne i zaskakujące podania, które średnio w 4 przypadkach w meczu jego koledzy zamieniają na punkty. Wśród zawodników BK Kvis Pardubice warto również zwrócić uwagę na środkowego Roberta Rikica, który może się pochwalić imponującymi warunkami fizycznymi – 219 cm wzrostu i ponad 100 kg wagi. Potężna postura pomaga mu w zdobywaniu punktów w bezpośredniej bliskości kosza – średnio w lidze czeskiej zdobywa 11,4 pkt. Ciężko mówić jednak o jego dominacji w strefie podkoszowej. Jego motoryka pozostawia wiele do życzenia i nie do końca korzysta ze swoich warunków fizycznych, co w kontekście wysokiej dyspozycji dąbrowskich wysokich graczy może być przestrzenią do uzyskania przewagi.
Rozgrywki Alpe Adria Cup zdecydowanie odpowiadają zespołowi z Pardubic, który w 2020 roku zwyciężył w tym pucharze, a w poprzednim sezonie wystąpił w finale, gdzie musiał uznać wyższość słowackiego BK Patrioti Levice. W obecnej edycji Czesi spisują się również bardzo dobrze. Zdecydowanie zwyciężali w obu rozegranych meczach – 96:77 z KK Furnir oraz 93:63 z Oberwart Gunners.
Spotkanie 3.kolejki Alpe Adria Cup MKS Dąbrowa Górnicza – BK Pardubice rozpocznie się o godz.18. Bilety dostępne na stronie mksdarbowa.pl, a także w kasach hali przed meczem.
W grupie A, oprócz drużyn z Polski i Czech, grają także KK Furnir z Chorwacji, a także austriacki Unger Steel Oberwart Gunners. W całych rozgrywkach bierze udział 16 zespołów podzielonych na cztery grupy. Ekipy, które po fazie grupowej uplasują się na miejscach 1 i 2, otrzymają prawo gry w kolejnej rundzie.
W pierwszym spotkaniu MKS Dąbrowa Górnicza uległ na wyjeździe Unger Steel Gunners Oberwart. Dąbrowscy koszykarze przeważali przez większość spotkania, jednak na finiszu pojedynku do głosu doszli gospodarze. Zniwelowali straty, wysunęli się na prowadzenie i zdominowali wydarzenia na boisku. Ostatecznie wygrali 74:71. W drugiej kolejce, grając przed własną publicznością, dąbrowianie dyktowali warunki i kontrolowali przebieg meczu z KK Furnir. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 87:77.
Sezon 2022/2023 jest drugim, w którym dąbrowianie grają w Alpe Adria Cup. Zadebiutowali w minionym sezonie. Ich grupowymi rywalami byli Spišskí Rytieri ze Słowacji, KK Velika Gorica z Chorwacji i BK IMMOunited Dukes Klosterneuburg z Austrii. MKS wywalczył awans do ćwierćfinału, w którym lepsi okazali się Austriacy z BC GGMT Vienna.