Poszukiwany od 10 października grzybiarz nie żyje. Ciało mężczyzny odnaleziono w środę.
76-letni mieszkaniec Dąbrowy Górniczej wybrał się na grzyby w rejon lasów błędowskich. Z mężczyzną kontakt telefoniczny urwał się późnym popołudniem 10 października. Dąbrowianin był lekko ubrany i nie miał ze sobą prowiantu.
W poszukiwania prowadzone przez policję zaangażowano również straż pożarną, ratowników medycznych, wojsko, straż miejską, a także ratowników GOPR i WOPR. 19 października w Kluczach, w trudno dostępnym, podmokłym i bagnistym miejscu, odnaleziono ciało mężczyzny. Wiele wskazuje na to, że dąbrowianin zgubił się w lesie, a próbując się z niego wydostać długo błądził. Zmarł prawdopodobniej z wycieńczenia i wychłodzenia.
Tragiczne wydarzenie przypomina, że do grzybobrania trzeba dobrze się przygotować. Żeby wyprawa do lasu nie przerodziła się w problem, przed wyjściem powinniśmy poinformować kogoś, dokąd się udajemy, mieć naładowany telefon, zabrać ze sobą ciepłe, nieprzemakalne ubranie, a także coś do picia i jedzenia. Szczególnie osoby starsze, mogące szybciej osłabnąć i stracić orientację w terenie, powinny na bieżąco kontaktować się z kimś bliskim i podawać miejsce, w którym się znajdują.