Drukuj

MKS rozpoczyna batalię w ćwierćfinale Alpe Adria Cup. O awansie do kolejnej rundy zdecyduje dwumecz. Dobry rezultat uzyskany na własnym boisku byłyby niezłą zaliczką i ułatwił dąbrowianom walkę o prawo udziału w dalszej grze.

W środę rywalem dąbrowian będzie SCM OHMA Mozzart Bet Timisoara. To zespół o uznanej marce na rumuńskiej mapie koszykówki. W najwyższej klasie rozgrywkowej występuje nieprzerwanie od nieomalże 40 lat (od 1987 r.) i w swojej bogatej historii może pochwalić się dwukrotnym zdobyciem pucharu Rumunii – 2010 i 2015.

W obecnej edycji Alpe Adria Cup rumuńska ekipa jest prawdziwą rewelacją rozgrywek. W fazie grupowej rywalizowała w grupie D, gdzie w 6 meczach odniosła 5 zwycięstw i doznała 1 porażki w meczu wyjazdowym z rąk zespołu Spisski Rytieri. Rumunii imponują przede wszystkim w organizacji gry ofensywnej – ich średnia zdobywanych punktów w meczu oscyluje wokół wartości 96 i jest to zdecydowanie najwyższy wynik spośród wszystkich drużyn występujących w AAC (drugi zespół, nomen omen dobrze znany w Dąbrowie Górniczej, BK KVIS Pardubice osiągnął średnią – 85,33). Ich skumulowany bilans +/- wynosi 110.

W ofensywie Timisoary kluczowe role odgrywają bez wątpienia Nikola Gajic oraz Igor Kesar (a jest to center mierzący 210 cm), którzy potrafią regularnie trafiać swoje rzuty trzypunktowe na skuteczności powyżej 50%. Znaczącego wsparcia udzielają im Ilija Djokovic oraz Eric McClellan, którzy rzucają niewiele gorzej ze średnią powyżej 40%. Podopieczni trenera Dragana Petricevica, konstruując swoje akcje ofensywne w dużej mierze opierają się na aktywnym dzieleniu się piłką, szukając wolnych pozycji dla swoich strzelców. Znakomite statystyki w tym aspekcie notuje serbski rozgrywający Ilija Djokovic, który rozdaje średnio powyżej 7 asyst na mecz.

W defensywie Rumuni starają się uprzykrzać życie swoim rywalom wychodząc wysoko pressingiem i naciskając mocno już na obwodzie przy wykorzystaniu swoich graczy wysokich. Zbiórkę na własnej tablicy zapewnia Nikola Gajic, który w AAC notował dotychczas powyżej 7 zbiórek w obronie.

W rumuńskiej ekstraklasie Timisoara rywalizuje w grupie B, gdzie z bilansem 9 zwycięstw i 6 porażek zajmuje 2.lokatę, dającą awans do fazy pucharowej. Na krajowym podwórku podopieczni trenera Petricevica nie dominują już tak jak to się działo dotychczas w AAC. Takie zespoły jak Constanta, Voluntari czy Oradea pokazały, że można z nimi wygrać i to w sposób przekonujący. Timisoara zdecydowanie lepiej czuje się grając we własnej hali, gdzie jest bardzo trudna do pokonania. Rumuńscy gracze na wyjeździe jednak już niejednokrotnie notowali porażki. Tak więc naszym koszykarzom nie pozostaje nic innego, jak mocno zaatakować rywala, tak aby wypracować sobie odpowiednią przewagę przed meczem rewanżowym w Rumunii.

Mecz MKS Dąbrowa Górnicza – SCM OHMA Mozzart Bet Timisoara odbędzie się 25 stycznia. Początek o godz.18. Bilety dostępne online.

W ostatniej ligowej kolejce MKS podjął Trefl Sopot. Przeciwnicy narzucili trudne warunki i przerwali zwycięską serię MKS-u. W szeregach zespołu z Dąbrowy Górniczej, jak zdążył już do tego przyzwyczaić, dobrze zaprezentował się Martin Krampelj, który kolejny raz trafił do TOP10. W oko wpadł jego potężny wsad po podaniu spod kosza Jarosława Mokrosa.

Dąbrowscy koszykarze często goszczą w rankingu przygotowywanym przez portal plk.pl, oficjalny serwis internetowy Energa Basket Ligi. Trevon Bluiett do TOP 10 trafił po szesnastej, piętnastej i pierwszej kolejce. Po premierowym meczu w zestawieniu znalazł się jeszcze jeden gracz z Dąbrowy Górniczej – Mathiass Tass. Po siódmej serii spotkań wśród autorów najlepszych akcji był Alonzo Verge. Najczęściej do czołowej dziesiątki trafiają popisowe zagrania Martina Krampelja. Słoweniec, oprócz ostatniej potyczki, wcześniej dał o sobie znać w pięciu kolejkach. Wyróżniono siedem jego akcji, w tym czterem dano pierwsze miejsce.