Kino KADR przygotowało strasznie dobrą ofertę na Helloween!
Podwójna dawka strachu, przerażenia i grozy za jedyne 30 zł.

W ofercie dwa filmy:

27 października o godz. 19:00 Dobry piesek!

Pokręcony film, który docenili widzowie na festiwalach filmowych: Fantaspoa International Fantastic Film Festival 2023, Bergen International Film Festival 2023 i Octopus Festival 2023!

Gatunek: horror kraj produkcji: Litwa 2022; czas trwania: 87 min
Reżyseria: Jonas Trukanas, obsada: Sarunas Rapolas Meliesius, Gabija Bargailaite

Marius (Sarunas Rapolas Meliesius) kończy liceum i powoli zdaje sobie sprawę, że być może nigdy nie zobaczy już swoich kolegów i koleżanek. Ponieważ gospodarz miejsca wybranego przez nastolatków na imprezę pożegnalną okazuje się oszustem, Marius postanawia skorzystać z faktu, że jego matka jest agentką nieruchomości, i ukraść klucze do znajdującej się na prowincji tajemniczej chatki. Uczniowie przyjeżdżają na miejsce, nie wiedząc, że domek należał w przeszłości do rzeźbiarza-psychopaty, który wymordował całą swoją rodzinę. Impreza życia może okazać się więc niezłą stypą.

27 października o godz. 21:00 Sztuka zabijania

Ocena 100% na Rotten Tomatoes!
Film wyświetlany na prestiżowych festiwalach horrorów: Tallinn Black Nights Film Festival 2022, Torino Film Festival 2022, Frightfest 2023 i Octopus Festival 2023!

Gatunek: horror, thriller kraj produkcji: Norwegia 2022; czas trwania: 86 min
Reżyseria: Viljar Bøe, obsada: Gard Løkke, Katrine Lovise Øpstad Fredriksen, Amalie Willoch Njaastad

Z pozoru Christian (Gard Løkke) to idealny kandydat na chłopaka, jeśli nie od razu na męża – jest młody i przystojny, dba o tężyznę fizyczną, odziedziczył po rodzicach grube miliony. Co więcej, kocha pieski i opiekuje się swoim pupilem, Frankiem. Jakieś czerwone flagi? Cóż, jedna. Frank nie jest zwykłym psem. Jest dorosłym facetem przebranym w kostium psa, którego Christian traktuje jak zwierzę. Jeśli chcecie przetrwać ten seans, będziecie musieli szybko opuścić swoją strefę komfortu. Reżyser i scenarzysta Viljar Bøe filmuje bowiem relację Christiana i jego nowej partnerki, Sigrid (Katrine Lovise Øpstad Fredriksen), jakby chodziło o sympatyczną komedię romantyczną o parze przeżywającej pierwsze wspólne chwile. A widzowie muszą poradzić sobie z kontrastem, jaki wywołuje zestawienie sposobu prowadzenia narracji z faktem, że w rogu ekranu co chwilę pojawia się facet w kostiumie psa.
W efekcie „Dobry piesek!” to jeden z tych nielicznych filmów, który ani przez moment nie straszy nas wprost, ale przez cały czas buduje w nas uczucie narastającego dyskomfortu.