Nie było niespodzianki. Koszykarze MKS-u ulegli Stelmetowi i nie awansowali do półfinału play off. Mecz zwieńczył udany sezon dąbrowian.

Piątkowe starcie, czwarte z kolei, przy stanie rywalizacji 2:1 dla Stelmetu było dla dąbrowian ostatnią szansa, by pozostać w grze o awans do kolejnej rundy.

MKS Dąbrowa Górnicza pokazał charakter i z zielonogórzanami, będącymi faworytami konfrontacji, grał jak równy z równym. Pierwsza połowa zakończyła się pięciopunktową przewagą gospodarzy. W drugiej odsłonie szala zwycięstw zaczęła przechylać się na stronę Stelmetu. Dąbrowianie nie odpuszczali do końca, jednak więcej skuteczności i zimnej krwi wykazali rywale. Zielonogórzanie postawili kropkę nad „i” i awansowali do półfinału.

Najlepszym zawodnikiem drużyny Stelmetu był Markel Starks. Spotkanie zakończył z 19 punktami, 3 zbiórkami i 3 asystami. W MKS-się najefektywniej zaprezentował się Cleveland Melvin, który zanotował 18 punktów i 9 zbiórek.

Pomimo porażki, MKS w starciu z faworytem pokazał się z dobrej strony. Stelmet to czterokrotny mistrz Polski, dwukrotny zdobywca krajowego pucharu oraz uczestnik europejskich rozgrywek. Wiadomo było, że przeprawa z nim nie będzie łatwa. Przegrana, po walce i zaangażowaniu, ujmy nie przynosi.

4.mecz ćwierćfinału play off
MKS DĄBROWA GÓRNICZA – STELMET ENEA BC ZIELONA GÓRA 73:81 (22:28, 23:12, 15:26, 13:15)