Warta ponad 40 mln zł modernizacja Zespołu Szkół nr 4 na Łęknicach może być największą inwestycją oświatową tej kadencji. Prezydent zaproponuje radnym, skąd wygospodarować brakujące środki.
Na termomodernizację Zespołu Szkół nr 4 miasto planowało przeznaczyć 28 mln zł. Sytuacja gospodarcza – inflacja oraz wojna na Ukrainie – spowodowały wzrost cen materiałów budowlanych i wywindowały ceny w przetargach o co najmniej kilkadziesiąt procent. Tak też stało się w przypadku szkoły z Łęknic: oferty wszystkich zainteresowanych zleceniem firm oscylowały wokół 40 min zł.
– Gdybyśmy zrezygnowali z termomodernizacji Zespołu Szkól nr 4, stracilibyśmy 8,2 mln zł dofinansowania, które pozyskaliśmy wcześniej do tej inwestycji. Nie stać nas na to – wyjaśniał wiceprezydent Damian Rutkowski.
– Oferty wszystkich firm były na podobnym poziomie, więc to sygnał, że rynek właśnie na tyle wycenia dziś tę inwestycję. Nie mamy też gwarancji, że wzrost cen przystopuje i oferty w kolejnych postępowaniach nie będą wyższe – podkreśla wiceprezydent.
Damian Rutkowski przyznał, że urząd wystąpił jeszcze o 10 mln zł dofinansowania dla Łęknic, ale pozostałą część brakujących środków i tak trzeba znaleźć w budżecie miasta.
Prezydent i radni z Mydlic znaleźli rozwiązanie
Dlatego na majowej sesji prezydent Dąbrowy Górniczej zaproponował, by na modernizację szkoły na Łęknicach przeznaczyć część środków z planowanego na lata 2022-23 zagospodarowania terenu między Zespołem Szkół Sportowych, Żłobkiem Miejskich i Przedszkolem nr 39. Inwestycja na Mydlicach miała zostać przesunięta na lata 2024-2025.
Propozycję wywołała burzliwą dyskusję. W głosowaniu 11 radnych poparło propozycję prezydenta, 11 radnych było przeciw, więc inwestycja na Łęknicach stanęło pod znakiem zapytania.
W tym tygodniu prezydent Marcin Bazylak konsultował się z czworgiem radnych z Mydlic: Bożeną Kozak, Markiem Węgrzynowiczem, Edwardem Boberem i Kamilem Dybichem.
– Wspólnie ustaliliśmy, że rozpoczniemy w tym roku inwestycję na Mydlicach, ale jednocześnie wydłużymy termin jej realizacji do 2024 roku. Dzięki temu w tym roku możliwe będzie przesunięcie 5 mln zł na Łęknice. W przyszłym roku podobną kwotę przesuniemy na Mydlice z planowanego na 2023 rok zagospodarowania terenów inwestycyjnych – wyjaśnia prezydent Marcin Bazylak.
– Zaproponowaliśmy takie rozwiązanie, bo mam nadzieję, że rząd wywiąże się z wcześniejszych deklaracji i przekaże Dąbrowie Górniczej pieniądze na strefę w Tucznawie – dodaje prezydent.
Taka propozycja zostanie przedłożona wszystkim radnych podczas zaplanowanej na 1 czerwca nadzwyczajnej sesji. Zgoda radnych otworzy drogę do podpisania umów z wykonawcami obu inwestycji.
Brak termoizolacji daje się we znaki
Szkoła z charakterystyczną rotundą w strefie wejściowej to nie tylko symbol Łęknic, ale i jedna z największych placówek oświatowych w Dąbrowie Górniczej. – Tygodniowo nasza stołówka wydaje ponad 2500 posiłków – mówi dr Elżbieta Pełka, dyrektor Zespołu Szkół nr 4, w skład którego wchodzą Szkoła Podstawowa nr 34 i Przedszkole nr 3.
Wspomnienie kuchni nie jest przypadkowe. Dyrektor Zespołu Szkół nr 4 brak wentylacji wymienia wśród największych mankamentów wybudowanej na początku lat 90. XX wieku placówki. Inne to niewydolne instalacje, będące w katastrofalnym stanie toalety, zagrażającą bezpieczeństwu elewacja czy brak termoizolacji.
– W sezonie jesienno-zimowym z powodu nieszczelności na korytarzach jest niezwykle chłodno. W okresie wiosenno-letnim – z powodu nasłonecznienia i braku termoizolacji – drzwi i okna trzeba otwierać na przestrzał, bo nie da się wytrzymać z gorąca – mówi Elżbieta Pełka.
Basen z nową plażą, niecką i technologią wody
W czasie modernizacji ośmiu szkolnych segmentów ściany zostaną docieplone wełną mineralną, w całym obiekcie zostanie wymieniona stolarka i wszystkie instalacje. Tym samym budynek zostanie dostosowany do obowiązujących przepisów przeciwpożarowych i sanitarnych, a dzięki budowie windy stanie się przyjazny osobom z niepełnosprawnościami.
– Modernizacja– poza szkołą i przedszkolem – będzie dotyczyła bowiem także sali gimnastycznej i basenu, który zyska nową nieckę i nowoczesną technologię wody – mówi Rafał Zwoliński, naczelnik Wydziału Inwestycji i Remontów.
Termomodernizacja łęknickiej szkoły ma potrwać rok. – Jesteśmy gotowi, by w tym krótkim, jak na taką dużą inwestycję czasie, ścieśnić się w budynku C. Wiemy, że warto, bo efektem będzie komfort i nowoczesne warunki pracy – mówi dyrektor Elżbieta Pełka.