Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla kopalni dolomitu „Ząbkowice” nie zostanie zmieniony. Radni Rady Miejskiej nie wyrazili w środę zgody na przeznaczenie 18 hektarów lasu pod działalność górniczą.
Głosowanie w tej sprawie definitywnie kończy procedurę rozpoczętą w 2017 roku. Z wnioskiem o zmianę planu zwrócił się wtedy do miasta zarząd kopalni dolomitu „Ząbkowice”, a urząd jako organ administracji publicznej miał obowiązek poddać ten wniosek pod głosowanie rady miejskiej.
Wydział Ochrony Środowiska przeciwko zmianom
Czas który upłynął od tamtej chwili przeznaczony został na opracowanie projektu nowego planu, zaopiniowanie go przez upoważnione instytucje oraz konsultacje z mieszkańcami.
– To nasz Wydział Ochrony Środowiska jako jedyny wydał negatywną opinię dla proponowanych zmian planu. W opinii podkreślaliśmy znaczenie walorów przyrodniczych Lasu Bienia, a także charakter ochronny i izolacyjny dla terenów inwestycyjnych w Tucznawie – wyjaśnia Marcin Bazylak.
Pozostałe instytucje – Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska oraz Sanepid – pozytywnie zaopiniowały i uzgodniły projekt planu. Dodatkowo, w październiku 2020 roku minister klimatu i środowiska wyraził zgodę na zagospodarowanie tych gruntów pod działalność kopalni.
Propozycja zmiany planu wzbudziła wiele kontrowersji wśród mieszkańców, zwłaszcza dzielnicy Ząbkowice, na terenie której znajduje się kopalnia.
– Dlatego dla mieszkańców dwukrotnie zorganizowaliśmy publiczne wyłożenie projektu zmian w planie oraz dyskusje nad projektem. Łącznie wpłynęło ponad 350 uwag i były one dla nas wyraźnym sygnałem, co mieszkańcy myślą o prowadzeniu dalszego wydobycia kosztem lasu – mówi prezydent Bazylak.
22 radnych przeciwko powiększeniu wyrobiska
Podczas środowej sesji radni niemal jednogłośnie (22 głosy przeciw, 2 wstrzymujące się, 1 za) podzielili argumenty mieszkańców i nie zatwierdzili zmian w planie zagospodarowania dla rejonu kopalni dolomitu „Ząbkowice”. Oznacza to, że przedsiębiorstwo nie może powiększyć swojego wyrobiska.
– Jak bardzo w ostatnich latach rozszerzał się obszar działalności kopalni najlepiej widać z ul. Górzystej w Ząbkowicach. Gdyby zmiana planu weszła w życie, z bukowego Lasu Bienia nie zostałoby nic. Słowa uznania kieruję do Wydziału Ochrony Środowiska, który stanął po stronie przyrody i argumentów mieszkańców Ząbkowic – podkreślał w trakcie obrad radny Piotr Bobrowski.
– Dyskusja wokół planu pokazała, jak wielkie znaczenie dla mieszkańców ma przyroda w naszym mieście. Uważam, że jest to wyraźny sygnał dla przedsiębiorstwa jak ważna jest rekultywacja miejsca, w którym prowadzona była eksploatacja złóż – podsumowuje prezydent miasta.