Drukuj

Sebastian Moń, Marcin Korek, Grzegorz Skrzypek, Maja Cembrzyńska i Zofia Żelezińska to zdobywcy nagród Prezydenta Miasta Dąbrowa Górnicza przyznawanych za osiągnięcia w dziedzinie twórczości artystycznej, upowszechniania i ochrony kultury za rok 2022.

Laureaci odebrali nagrody podczas koncertu symfonicznego Młodzieżowej Akademickiej Orkiestry Symfonicznej Ukrainy „Słobożański” z Charkowa pod batutą Jakuba Chrenowiczaz „W cieple dźwięków” z okazji 65-lecia Pałacu Kultury Zagłębia. Wyjątkowi dąbrowscy twórcy kultury zostali docenieni za całokształt swoich działań artystycznych. Nagroda przyznawana jest w mieście od 2006 roku.

Nagrody za rok 2022 przyznawała kapituła w składzie: Michał Syska, pełnomocnik prezydenta miasta ds. Marki Miasta, Kultury i Sportu, Wojciech Juroff, naczelnik Wydziału Marki Miasta, Kultury i Sportu, a także radni Rady Miejskiej: Krystyna Szaniawska, Piotr Chałuda i Adam Klimczyk oraz przedstawicielki Urzędu Miejskiego Ewa Buraczewska i Jolanta Batugowska.

Nagrodę Prezydenta Miasta za osiągnięcia w dziedzinie twórczości artystycznej, upowszechniania i ochrony kultury za rok 2022 otrzymali:

Sebastian Moń

Pochodzi z Pszczyny. Od niemal 12 lat mieszka w Dąbrowie Górniczej. Obecnie na pracuje jako nauczyciel wychowania fizycznego w jednej z dąbrowskich szkół podstawowych oraz w liceum (SPSK). Miłośnik biegów, zwłaszcza ultramaratonów górskich. Ma za sobą także wiele startów w biegach przeszkodowych i w środowisku lokalnym to właśnie ze sportem, a nie sztuką, kojarzony jest najczęściej. Kilka lat temu był także trenerem piłki nożnej drużyn dziecięcych, bywał także wychowawcą podczas obozów survivalowych organizowanych przez dąbrowski CSiR. Sebastian jest introwertykiem. Najlepiej czuje się w domowym zaciszu, siedząc przed sztalugą lub spędzając czas na łonie natury – podczas treningów biegowych.

Połączenie sztuki i sportu, z pozoru tak odległe, stanowi idealne połączenie. Mnóstwo pomysłów na obrazy powstało podczas treningów, gdzie można „złapać dystans”, wsłuchać się w siebie, przemyśleć pewne tematy, by powrócić przed sztalugę ze świeżym spojrzeniem. Sport uczy też samokontroli i determinacji, a to te cechy, bez wątpienia przyczyniły się do tego, że mimo permanentnego braku czasu, zmęczenia – nie odpuścił i konsekwentnie rozwijał się w dziedzinie malarstwa.

W dziedzinie sztuki jest samoukiem. Właściwie cały dorobek malarski powstał w Dąbrowie Górniczej (ponad 90 obrazów), ale to nie znaczy, że wcześniej nie zajmował się sztuką. Początkowo tworzył prace rysunkowe, zarówno ołówkiem, jak i kredkami akwarelowymi. Wystawa rysunków Sebastiana odbyła się w Galerii Sztuki PKZ równo 11 lat temu. Od tamtego czasu powstawały wieczorami i nocami, w tzw. „międzyczasie” pierwsze prace malarskie w technice akrylowej. Pracując na cały etat w branży handlowej oraz mając etat w szkole, trenując, a później także – będąc studentem studiów podyplomowych (gimnastyka korekcyjna na Uniwersytecie Medycznym w Katowicach) oraz ojcem – czas na malowanie miał mocno ograniczony, jednak – kochając to, co robi – nie odpuszczał. Dziś, w efekcie niezliczonych godzin pracy przy sztaludze, w wyniku wielu przemyśleń i decyzji życiowych – prowadzi działalność malarską, pracując równolegle w szkole. Jego prace spotykają się z zainteresowaniem kolekcjonerów z Polski i z zagranicy. Prace można nabyć bezpośrednio, jak również podczas aukcji w największych domach aukcyjnych w kraju (Desa Unicum, Sopocki Dom Aukcyjny, Agra Art).

Marcin Korek

Związany jest z Dąbrową już od 1993r., bo to właśnie w tym mieście rozpoczął swoją artystyczną drogę, to tu uaktywniły się jego pasje, które kontynuował z sukcesami na ASP we Wrocławiu. Z powodzeniem mógł podbijać Warszawę czy inne wielkie miasta, w których artyście, zwłaszcza artyście sztuk plastycznych, byłoby łatwiej i prościej. Wrócił jednak do Dąbrowy Górniczej, by na przekór wszystkim udowodnić, że prawdziwa sztuka obroni się wszędzie i w każdym miejscu. Dość wymienić, że doskonale odnajduje się w sztuce projektowania szkła, realizacji witraży czy malarstwie, szukając nowych dróg rozwoju rozpoczął przygodę z projektowaniem graficznym. Jego wszechstronność pokazuje, że jest artystą wciąż poszukującym, wciąż głodnym nowych kierunków i technik artystycznych. W swej pracy jest ascetą i pedantem, próżno szukać w pracowni artysty nieładu, chaosu czy poplamionego fartucha. To z kolei przywodzi na myśl jego drugą wielką namiętność, czyli kontakt z nieokiełznaną, czystą i pierwotną naturą, którą są wędrówki górskie. I dziesiątki kilometrów przemierzonych szlakami polski Tatr. Tylko spełniony artysta może z taką wiarygodnością i pasją oraz zaangażowaniem opowiadać o wybitnych himalaistach i polskim himalaizmie. Tym bogactwem doznań dzieli się z młodzieżą szkolną, którą od prawie dwudziestu lat kształci w dąbrowskim Plastyku. Niczym nieograniczony twórca czerpie wewnętrzny spokój i harmonię z buddyzmu oraz z twórczości Georga Harrisona.

Grzegorz Skrzypek

Jest również dąbrowianinem z wyboru, ale artystą z przekonania i pasji, o czym świadczą ukończone szkoły: dąbrowski Plastyk i ASP w Krakowie. Ten artysta doskonale połączył swoje dwie wielkie pasje, z pozoru wykluczające się, czyli malarstwo i sport. Umiejętnie łączy sferę artystyczną z działalnością sportową. Jako maratończyk, przez lata trenujący biegi, ćwicząc w sobie cierpliwość i wytrwałość, niezbędną w pracy pedagoga szkoły artystycznej, w której pracuje ponad ćwierć wieku, nauczył się wsłuchiwać w siebie i w innych. Ukochane zamiłowania przekazał swoim dzieciom: syn marzy o karierze sportowca koszykarza, a córka spędza cały czas z paletą farb. Obie namiętności wykształciły w nim dużą wrażliwość i zmysł obserwacji świata, pozwalając mu z niezwykłością operować kolorem w malarstwie, skrupulatnością i detalem w tworzeniu portretów. Jak każdy artysta poszukujący ukojenia i natchnienia, odnajduje je w kontakcie z naturą, ale i w muzyce Franka Sinatry, pieśniarza, który podobnie jak on miał w sobie dużo optymizmu i młodzieńczej werwy. Wielobarwny i zwariowany świat malarstwa Grzegorza Skrzypka widać też w jego szkolnej pracowni.

Maja Cembrzyńska

Maja Cembrzyńska współpracuje z Klubem im. Jana Kiepury w Sosnowcu od kilku lat, kształci się wokalnie pod okiem Pani Małgorzaty Orczyk. Młoda artystka uczestniczyła w wielu konkursach wokalnych i występach okolicznościowych.

Maja jest osobą obdarzoną ponadprzeciętnymi dyspozycjami wokalnymi. Posiada ogromną wyobraźnię i wrażliwość muzyczną. Młoda artystka przechodząc pozytywnie casting miała przyjemność zaprezentować swój talent w programie The Voice Kids V. Piosenki, które wykonywała na różnych etapach telewizyjnego konkursu były bardzo wymagające pod względem wokalnym i muzycznym. Z wielkim powodzeniem zaprezentowała piosenkę „Superhero” Viki Gabor, zinterpretowała piosenki „I Dont Want to Miss Thing” Aerosmith czy „Happier Than Ever” Billie Eilish. W finale młoda artystka olśniła publiczność wykonaniem utworu kompozycji Czesława Niemena „Dziwny jest ten świat”.

Zofia Żelezińska

Zofia Żelezińska jest długoletnią członkinią Stowarzyszenia Twórców Kultury Zagłębia Dąbrowskiego, zaangażowana w rozwój poezji i malarstwa pejzażowego. Członkini Stowarzyszenia Grupa Plastyczna „Dąbrowa”, aktywnie uczestniczy w twórczości literacko malarskiej. Zofia Żelezińska jako członek Towarzystwa Przyjaciół Dąbrowy Górniczej „Odrodzenie” czynnie uczestniczy w realizacji zadań statutowych, a przede wszystkim w rozwoju Dąbrowy Górniczej. Artystka jest autorką dwóch tomów poetyckich pt. „Zegar, którego nie ma” oraz „Kwiaty”. Za swoją działalność artystyczną odznaczona między innymi Złotym Krzyżem Zasługi oraz wyróżniona Rocznicowym Aktem Gratulacyjnym Prezydenta Miasta Dąbrowa Górnicza.