Piszczatowski zdominował Centrum Arena, MKS II przegrał z Wisłą Kraków

W Centrum Arena w Dąbrowie Górniczej mecz drugoligowy zamienił się w popis jednej postaci — Patryka Piszczatowskiego. Gospodarze nie utrzymali prowadzenia z pierwszej połowy i ulegli gościom z Krakowa.

• Przewaga gości od pierwszych minut
• Piszczatowski przejął kontrolę nad meczem
• Co zadecydowało o wyniku

Przewaga gości od pierwszych minut

Spotkanie dobrze zaczęli przyjezdni: szybki początek dał im serię punktów i już po kwarcie prowadzili znacząco. Mimo że Maciej Zabłocki dwukrotnie trafił zza linii 6,75 m i w sumie zdobył 26 punktów, to to właśnie starania gospodarzy nie wystarczyły, by zatrzymać ofensywę Wisły. Do przerwy tablica pokazywała 42:54, a goście kontrolowali tempo gry.

Piszczatowski przejął kontrolę nad meczem

Najjaśniejszym punktem spotkania był Patryk Piszczatowski, który zdobył aż 45 punktów, trafiając 61,5% rzutów z gry oraz wszystkie 10/10 rzutów wolnych. Jego seryjne akcje, w połączeniu z dobrą skutecznością pozostałych zawodników Wisły, przechyliły szalę. Ważną rolę odgrywał też Dawid Cepuchowicz, który w jednym fragmencie meczu dorzucił 12 punktów w czterech akcjach, w tym cztery trójki.

Co zadecydowało o wyniku

Po przerwie gra Wisły nie straciła impetu — skuteczne kontry i błędy gospodarzy przesądziły o losach meczu. MKS II często tracił piłkę, a częste przewinienia wysyłały rywali na linię rzutów wolnych, które wykonywali z wysoką skutecznością. Ostateczny wynik to 81:101 (kwarty: 20:35; 22:19; 20:27; 19:20). W zespole Wisły poza Piszczatowskim wyróżnił się też Szymon Magdziak — 21 punktów, a Benjamin Ngarambe zebrał 13 piłek.

na podstawie: Miejski Klub Sportowy Dąbrowa Górnicza.