Raptem kilka minut cieszył się zdobytym łupem mieszkaniec Dąbrowy Górniczej, który w Strzemieszycach dokonał rozboju na dwóch mężczyznach. Za tego typu przestępstwo grozi kara nawet 12 lat za kratkami więzienia.
Jest środa, godzina 16.20 Strzemieszyce pętla autobusowa, dwóch dąbrowian w wieku 55 i 43 lat spacerowało w kierunku pobliskiego lasku, by odpocząć przy piwie. W pewnej chwili dobiega do nich młody mężczyzna, który z zaskoczenia bijąc pięściami po głowie, doprowadza ich do stanu bezbronności i kradnie jednemu z nich plecak z zawartością 800 złotych, kurtki sportowej i artykułów spożywczych. Pokrzywdzeni natychmiastowo zawiadamiają dyżurnego komisariatu, który wysyła na miejsce patrol interwencyjny. Mundurowi w zaledwie kilka minut po zgłoszeniu dzięki dobremu rozpoznaniu terenu i po opisie przekazanym od zgłaszających i świadków znaleźli podejrzanego o rozbój. Zatrzymanym okazał się 25-letni mieszkaniec Dąbrowy Górniczej, znany już dobrze naszym stróżom prawa. Dzięki skutecznej oraz profesjonalnej pracy policjantów z dąbrowskiego komisariatu utracone mienie zostało w całości odzyskane i wróciło do prawowitego właściciela, a napastnik stanie przed sądem. Zgromadzony przez śledczych materiał dowodowy pozwoli na przedstawienie mężczyźnie zarzutu związanego z rozbojem. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 12 lat pozbawienia wolności.