Beniaminek z Krosna wygrał po dogrywce - MKS Dąbrowa Górnicza miał problem z rzutami zza łuku

3 min czytania
Beniaminek z Krosna wygrał po dogrywce - MKS Dąbrowa Górnicza miał problem z rzutami zza łuku

W Krośnie zrobiło się gorąco — mecz, który miał mknąć naprzód, zamienił się w nerwową wymianę ciosów i dogrywkę. Kibice z Dąbrowy Górniczej oglądali widowisko pełne serii punktowych, przestojów w ataku i dramatycznych końcówek, w których zabrakło skuteczności zza linii 6,75 m. Mimo że podopieczni trenera Krzysztofa Szablowskiego kilkakrotnie wychodzili na prowadzenie, to gospodarze lepiej wykorzystali swoje szanse w dodatkowych pięciu minutach gry.

  • Miasto Szkła Krosno przechyliło szalę w doliczonym czasie gry
  • MKS Dąbrowa Górnicza - walka, ale skuteczność zza łuku zawiodła
  • Statystyki i wyróżnienia indywidualne

Miasto Szkła Krosno przechyliło szalę w doliczonym czasie gry

Spotkanie otworzyli gospodarze mocnym runem 6:0, a przeciwnicy wyrównali dopiero po skutecznej akcji Adriana Boguckiego - 2+1. W kolejnych fragmentach trafienia z dystansu dorzucili Luther Muhammad i w początkowej fazie to goście schodzili z boiska na prowadzeniu. Po trzech kwartach jednak obraz gry się odmienił - to Krośnianie narzucili swój rytm, a w strefie podkoszowej problemy dąbrowianom sprawiał Ivica Radić. Po 40 minutach tablica wskazywała remis 79:79 i trzeba było grać dogrywkę.

W dogrywce lepiej odnaleźli się gospodarze - wymiana punkt za punkt nie przyniosła przewagi MKS, a to rywale podwyższyli tempo i kontrolowali końcowe wydarzenia. Ostateczny wynik to 92:87 dla Miasta Szkła Krosno - w dogrywce zespół z Krosna wygrał 13:8.

MKS Dąbrowa Górnicza - walka, ale skuteczność zza łuku zawiodła

Dąbrowianie mieli momenty dobrej gry - w drugiej kwarcie zbudowali dwucyfrową przewagę (m.in. dzięki trafieniom kapitana Marcina Piechowicza i bloku EJ Montgomery’ego) oraz prezentowali zespołową dystrybucję piłki (14 asyst do przerwy). Jednak największym problemem okazała się egzekucja zza linii - po trzech kwartach zaledwie 5 trafień z 23 prób z dystansu znacząco utrudniło odjechanie rywalom.

W kluczowych momentach regulaminowego czasu to właśnie brak skutecznych rzutów zewnętrznych i narastające nerwy spowodowały, że ostatnie akcje kończyły się niecelnie. Mimo ambitnej walki i kilkukrotnego wychodzenia na prowadzenie, decyzją boiska zwycięstwo powędrowało do gospodarzy.

Statystyki i wyróżnienia indywidualne

  • Końcowy wynik: Miasto Szkła Krosno – MKS Dąbrowa Górnicza 92:87
  • Pary kwart: (14:17; 23:24; 24:17; 18:21; d13:8)
  • Najwięcej punktów dla MKS: Dominic Green – 20 pkt., Luther Muhammad – 17 pkt., Adrian Bogucki – 13 pkt., Martin Peterka – 12 pkt. (10 zbiórek).
  • Dla gospodarzy wyróżnili się: Leemet Bockler – 20 pkt., Charles Jackson III – 19 pkt., Maurice Watson – 16 pkt. (10 asyst), Ivica Radić – 16 pkt.

Mecz pokazał, że forma rzutowa z dystansu może przesądzać o wynikach w lidze. Dąbrowianie udowodnili charakter i umiejętność zdobywania punktów seriami, ale w kluczowych momentach zabrakło chłodnej głowy i skuteczności. Po tej porażce czeka ich praca nad stabilnością rzutową — a dla kibiców oznacza to, że następne spotkania mogą dostarczyć jeszcze większych emocji, jeśli zespół poprawi procent zza 6,75 m.

na podstawie: MKS Dąbrowa Górnicza.

Autor: krystian