Dogrywka i rekord Kozaczki - MKS II przegrał po zaciętej walce z Basket Hills

W Dąbrowie Górniczej parkiet płonął do ostatniej sekundy. Mecz rezerw przechodzący w dogrywkę przyciągnął uwagę kibiców napięciem i spektakularnymi rzutami z dystansu. Po dramatycznym finiszu goście z Bielska Białej wyszli zwycięsko, a jeden z przeciwników zapisał na swoim koncie najlepszy mecz kariery.
- W Dąbrowie Górniczej gra rozstrzygnęła się dopiero w dogrywce
- MKS II miał swoje momenty - indywidualne popisy i wnioski po meczu
W Dąbrowie Górniczej gra rozstrzygnęła się dopiero w dogrywce
Spotkanie od początku toczyło się w szybkim tempie i na wysokich obrotach. Po wyrównanej I kwarcie gospodarze odpowiedzieli seriami zza łuku — znaczący wkład mieli w tym Maciej Zabłocki, Brajan Płatek i Robert Misiak — dzięki czemu po 10 minutach wynik był niemal remisowy (16:17). W II kwarcie goście z Bielska podkręcili skuteczność i w pewnym momencie zbudowali dwucyfrową przewagę; przed przerwą trafienie z dystansu dało jednak nadzieję na odrobienie strat — do szatni zespoły schodziły przy rezultacie 38:47.
Po zmianie stron walka nie opadła. Trzecia kwarta była minimalna na korzyść przyjezdnych, ale to ostatnia część spotkania przyniosła najbardziej emocjonujący zwrot — długie wymiany, przełomowe akcje i prowadzenie gospodarzy na trzy minuty przed końcem (88:87). To jednak nie wystarczyło do wygranej w regulaminowym czasie; rzut za trzy Nikodema Woźnego i późniejszy wolny Jakuba Wojdały doprowadziły do dogrywki przy 92:92.
MKS II miał swoje momenty - indywidualne popisy i wnioski po meczu
Kluczową postacią wieczoru okazał się środkowy rywali Robert Kozaczka, który zdobył 36 pkt. i dołożył 10 zbiórek, bijąc swój rekord punktowy. W dogrywce to właśnie on zdobył najwięcej punktów dla Basket Hills — aż 10 pkt. — co przesądziło o wygranej gości 99:106.
Najwięcej dla gospodarzy dali:
- Maciej Zabłocki – 21 pkt., 15 zbiórek
- Jakub Wojdała – 21 pkt.
- Robert Misiak – 16 pkt.
- Nikodem Woźny – 9 pkt.
W składzie gości istotne role miały też postaci takie jak Miłosz Matyja – 23 pkt., 13 zb., oraz Maciej Koćma – 18 pkt. Trenerzy obu stron — Grzegorz Błotko po stronie gości i Wojciech Wieczorek prowadzący MKS II — obserwowali wiele cennych scenariuszy taktycznych, a kondycja zespołów w dogrywce okazała się decydująca.
Dla kibica oznacza to jasny sygnał: rezerwy Dąbrowy Górniczej potrafią postawić się faworytom i serwować widowiskowe mecze, ale brakuje jeszcze wytrzymałości, by domknąć takie spotkania. Warto zwrócić uwagę na formę Zabłockiego i Wojdały — to zawodnicy, których zaangażowanie może przyciągnąć widzów na kolejne domowe występy. Po takim widowisku można spodziewać się, że każdy kolejny mecz tej drużyny będzie stał pod znakiem walki do końca i atrakcyjnej gry z dystansu.
MKS II Dąbrowa Górnicza – Basket Hills-Bielsko Biała 99:106 (16:17; 22:30; 24:23; 30:22; d7:14)
na podstawie: Miejski Klub Sportowy Dąbrowa Górnicza.
Autor: krystian

