Drukuj

2 sierpnia, na dwa miesiące, ponownie dopuszczony zostanie ruch ciężarówek dojeżdżających ul. Strzemieszycką do Euroterminalu w Sławkowie. To rozwiązanie doraźne. Do wyeliminowania ciężkiego transportu z dróg lokalnych w tym rejonie konieczna jest budowa łącznika, która wymaga finansowania ze środków centralnych.

Teraz zakaz ruchu dla pojazdów o masie powyżej 7t obowiązuje od skrzyżowania z DW 790 do ul. Zakawie. Nie dotyczy autobusów miejskich, służb komunalnych oraz ciężarówek dojeżdżających do nieruchomości na tym odcinku, na których prowadzona jest działalność gospodarcza. Odstępstwem jest także dojazd od ul. Strzemieszyckiej do firm przy ul. Rudnej, Rodzinnej i Ciołkowizna. Niestety kierowcy często ignorują zakaz, na co powinna reagować policja.

2 sierpnia, na dwa miesiące, zakaz zostanie zniesiony i ruch ciężarówek na ul. Strzemieszyckiej ponownie będzie dopuszczony. Równocześnie ograniczenia w ruchu ciężarowym w rejonie Euroterminalu zostaną wprowadzone w Sławkowie. Po dwóch miesiącach sytuacja się zmieni i ruch ponownie skierowany zostanie przez Sławków.

Problem nadmiernego obciążenia lokalnych dróg znany jest od wielu lat. Dotyczy to m.in. ul. Hrubieszowskiej w Sławkowie i Strzemieszyckiej w Dąbrowie Górniczej, które traktowane są jako drogi tranzytowe. Dzieje się tak, bo sławkowski Euroterminal nie jest odpowiednio skomunikowany z trasą S1 ani z DK 94. Cierpią przez to okoliczni mieszkańcy, dla których wzmożony ruch ciężarówek, generujący duży hałas i emisję spalin, jest sporym utrapieniem.

W lipcu 2020 r. samorządowcy z Dąbrowy Górniczej, Sławkowa i powiatu będzińskiego zaapelowali wspólnie do ministra infrastruktury o wsparcie budowy drogowego łącznika, który odciąży lokalne drogi od ruchu ciężarówek. Jednocześnie ustalili, że od 3 sierpnia, co dwa miesiące, będą wprowadzane naprzemiennie ograniczenia dla ruchy ciężarówek – raz w rejonie ul. Strzemieszyckiej, następnie na ul. Hrubieszowskiej w Sławkowie. Takie rozwiązanie jest wyjściem naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców Sławkowa i Strzemieszyc, zapewnia jednocześnie równomierne rozłożenie uciążliwości związanych z ruchem tirów, dojeżdżających do terminali przeładunkowych.

Sprawa nie ma wyłącznie lokalnego charakteru, bo działalność terminali przeładunkowych ma wymiar międzynarodowy, który rzutuje na rozwój gospodarczy całego kraju. Funkcjonują tam m.in. spółki sektora publicznego, określane jako strategiczne dla państwa. Dlatego w tej sprawie konieczne jest wsparcie na szczeblu rządowym. O rozwiązanie tego problemu, do władz centralnych wielokrotnie apelowali samorządowcy z Dąbrowy Górniczej i Sławkowa. Jak dotąd niestety nic się nie zmieniło, budowa łącznika nie ruszyła, a ruch ciężarowy wciąż odbywa się między domami.

Rafał Adamczyk, burmistrz Sławkowa, oraz Marcin Bazylak, prezydent Dąbrowy Górniczej, w marcu po raz kolejny zaapelowali do premiera Mateusza Morawieckiego o priorytetowe potraktowanie budowy łącznika między DK 94 i Euroterminalem i wpisanie jej jako inwestycji kluczowej do Krajowego Programu Odbudowy.

Pełna treść apelu do premiera RP


Orientacyjny przebieg planowanego łącznika drogowego między Euroterminalem i DK 94

Dotychczasowa korespondencja między zagłębiowskimi samorządowcami i przedstawicielami rządu nie przyniosła odpowiedzi, czy inwestycja zostanie sfinansowana ze środków centralnych. Sprawa ponownie trafiła do Ministerstwa Infrastruktury, które ma przeanalizować m.in. możliwość ujęcia budowy łącznika w ramach programów finansowanych ze środków unijnych w latach 2021-2027. Do tego konieczne byłoby najpierw zapisanie jej w rządowym Programie Budowy Dróg Krajowych i Programie Budowy Stu Obwodnic na lata 2020 – 2030.

PK