Miejskie obchody Dnia Strażaka w miniony piątek były okazją do wyróżnienia osób, które wykazały się odwagą i opanowaniem w trudnych sytuacjach. Filip Faltus, szesnastoletni uczeń, oraz Andrzej Latosik, dyrektor Zespołu Szkół Sportowych, zostali uhonorowani za bohaterską akcję ratunkową.
- Filip Faltus zauważył pożar w bloku i natychmiast poinformował dyrektora szkoły.
- Andrzej Latosik zdusił płomienie za pomocą koca.
- Obaj zostali wyróżnieni za swoją odwagę i szybką reakcję.
- Spotkali się z prezydentem miasta i komendantem PSP, którzy złożyli im gratulacje.
4 marca Filip Faltus, wracając ze szkoły, spostrzegł pożar w bloku przy ul. Chopina. Bez chwili zwłoki poinformował o zdarzeniu dyrektora Zespołu Szkół Sportowych, Andrzeja Latosika, który akurat wsiadał do samochodu. Po wezwaniu odpowiednich służb, obaj ruszyli na pomoc.
Kiedy dotarli do mieszkania, gdzie znajdowały się dwie osoby i psy, Andrzej Latosik zlokalizował źródło pożaru – palący się garnek z olejem w kuchni. Dzięki szybkiej reakcji i wykorzystaniu koca, udało mu się zdusić płomienie przed przybyciem jednostki ratowniczo-gaśniczej.
Strażacy, którzy dotarli na miejsce, zajęli się zabezpieczeniem budynku, udzieleniem pomocy medycznej poparzonej lokatorce oraz sprawdzeniem pomieszczeń pod kątem obecności niebezpiecznych gazów. Dzięki błyskawicznej interwencji Filipa i Andrzeja, pożar został szybko opanowany, a straty ograniczone do minimum.
Filip Faltus został wyróżniony odznaką „Iuvenis Forti”, przyznawaną przez Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej młodym ludziom za wzorową postawę, która przyczynia się do ratowania życia i zdrowia innych. Andrzej Latosik również otrzymał wyróżnienie oraz dyplom za swoją odwagę i opanowanie.
Strażacy podkreślają, jak ważna jest pomoc innym, zwłaszcza w sytuacjach zagrożenia. Odznaka „Iuvenis Forti” ma za zadanie nie tylko uhonorować bohaterów, ale również zachęcić innych do działania na rzecz bliźnich. Młodzi ludzie, tacy jak Filip Faltus, mogą stać się wzorem do naśladowania dla całego społeczeństwa.
Tuż po swojej bohaterskiej akcji, Filip i Andrzej spotkali się z prezydentem miasta Marcinem Bazylakiem oraz komendantem miejskim PSP mł. bryg. Mariuszem Rozenbergiem, którzy złożyli im serdeczne podziękowania i gratulacje.
Według informacji z: Urząd Miejski w Dąbrowie Górniczej
