UM Dąbrowa Górnicza: Walecznie i do samego końca. MKS zmierzył się z Anwilem

3 min czytania

Niedzielne starcie MKS-u z Anwilem Włocławek było bardzo widowiskowe i emocjonujące. Kibice nie mogli narzekać na brak wrażeń, bo losy meczu ważyły się do samego końca. 4 grudnia przed dąbrowianami kolejna ligowa konfrontacja. Wcześniej czeka ich wyjazd w ramach Alpe Adria Cup.

Pojedynek z Anwilem był niezwykle zacięty, wyrównany i dynamiczny. Walka trwała do ostatniej sekundy, a rezultat nie był przesądzony. Ostatecznie na finiszu lepiej zagrali goście. Mimo porażki, dąbrowianie bardzo wysoko postawili porzeczkę.

Sztab szkoleniowy uczulał nas na zespół z Dąbrowy, który ostatnio wygrał z Legią i wiadomo było, że łatwo zwycięstwa nie odda. Tak właśnie się stało, to był ekscytujący pojedynek i cieszę się z wygranej podsumował Dawid Słupiński , środkowy Anwilu.

Drużyna przeciwna zagrała bardzo dobry mecz, trafiali z trudnych pozycji, mimo że nasz zespół dobrze bronił. Udało nam się wygrać, zawodnicy dali z siebie wszystko. Dąbrowa dała jasny sygnał, że nikt nie przyjedzie tutaj na spacerek. Jeśli będzie się trafiać trudniejsze rzuty niż oni, wtedy można wygrać ocenił Przemysław Frasunkiewicz , trener ekipy z Włocławka.

We włocławskiej drużynie świetny mecz rozegrał Lee Moore , który był bezbłędny w kluczowych momentach i rzuty zamieniał na punkty dla swojej drużyny.

Lee Moore wykonał świetną pracę. Graliśmy bardzo dobrze w obronie przez 37,5 minuty. W końcówce nie zatrzymaliśmy jednak Moore`a. To spowodowało, że przegraliśmy stwierdził Jacek Winnicki , szkoleniowiec MKS-u.

Zdaniem trenera MKS ma jednak sporo atutów, m.in. sposób gry, koncepcję i zaangażowanie , za czym trzeba podążać i co pozwoli myśleć o dobrych wynikach.

Podobnie sądzi Jarosław Mokros , skrzydłowy dąbrowskiej drużyny.

** Idziemy w bardzo dobrym kierunku.** Szkoda tego spotkania, wygrana w końcówce wypadła nam z rąk. To był mecz walki, a Lee Moore był wielki. Patrzymy optymistycznie w przyszłość, wierzę, że będziemy przechylać szalę zwycięstwa na swoją stronę powiedział Mokros.

Lee Moore był bezkonkurencyjny zakończył mecz z 31 punktami i 7 asystami. W MKS-ie najlepiej wypadł Jarosław Mokros , który zdobył 21 punktów i 3 zbiórki. W dąbrowskim zespole zadebiutował Ousmane Drame. 30 letni gracz jest nominalnym środkowym i mierzy 206 cm wzrostu. Urodził się w Gwinei, jest reprezentantem tego kraju, ale posiada także amerykański paszport. Po odejściu Matthiasa Tassa, wzmocni strefę podkoszową. W niedzielę zdobył 4 punkty, jedną asystę, a także po 3 przechwyty i bloki.

W następnej kolejce Energa Basket Ligi, 4 grudnia, MKS Dąbrowa Górnicza podejmie Kinga Szczecin. Spotkanie w hali Centrum” rozpocznie się o godz. 15.30. Bilety dostępne będą na stronie mksdabrowa.pl , a także w kasach hali w dniu meczu.

Wcześniej, 30 listopada , dąbrowian czeka wyjazdowe starcie w ramach Alpe Adria Cup. W meczu 5 kolejki tych rozgrywek zmierzą się z chorwackim KK Furnir.


Energa Basket Liga, 9.kolejka

MKS Dąbrowa Górnicza Anwil Włocławek 79:82 (13:14; 28:25; 15:14; 23:29)

MKS Dąbrowa Górnicza: Jarosław Mokros 21 pkt., Joseph Chealey 17 pkt., Trevon Bluiett 14 pkt., Martin Krampelj 14 pkt., Marcin Piechowicz 5 pkt., Ousmane Drame 4 pkt., Kacper Radwański 4 pkt., Wiktor Rajewicz 0 pkt.

Anwil Włocławek: Lee Moore 31 pkt., Luke Petrasek 19 pkt., Kamil Łączyński 10 pkt., Phil Greene IV 7 pkt., Josip Sobin 6 pkt., Dawid Słupiński 5 pkt., Michał Nowakowski 4 pkt., Josh Bostic 0 pkt., Marcin Woroniecki 0 pkt.

Energa Basket Liga. MKS Dąbrowa Górnicza 79-82 Anwil Włocławek

2022.11.27 DG HWS Centrum. Energa Basket Liga. MKS Dąbrowa Górnicza 79-82 Anwil Włocławek. FOTO: Dariusz Nowak (nddg)

Zobacz galerię

Urząd Miejski w Dąbrowie Górniczej, dabrowa-gornicza.pl/aktualnosci/walecznie-i-do-samego-konca-mks-zmierzyl-sie-z-anwilem/

Autor: krystian