7 kwietnia obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Bobrów. Ten sympatyczny gryzoń jest nie tylko maskotką Dąbrowy Górniczej, ale też prawdziwym zwierzęciem, które dobrze się tu zadomowiło. Bobry w mieście nie wchodzą w konflikt z ludźmi, nie powodują szkód i zagrożeń.
Międzynarodowy Dzień Bobrów świętowany jest od 2009 r., z inicjatywy amerykańskiej organizacji Beavers: Wetlands & Wildlife. 7 kwietnia to dzień urodzin Dorothy Richards (1894 -1985), amerykańskiej badaczki tych wyjątkowych zwierząt. Wydarzenie ma podkreślić znaczenie ochrony bobrów, które odgrywają ważną rolę w ekosystemie i pozytywnie wpływają na funkcjonowanie innych zwierząt i roślin.
Na zamówienie Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach, policzone zostały bobry zamieszkujące nasz region. Wyniki, które opublikowano jesienią 2021 r., pozytywnie zaskoczyły przyrodników. Wyszło, że może być tu ponad 7 tys. osobników w prawie 2 tys. rodzin. Nie brakuje ich też w dąbrowskich rzekach i rozlewiskach.
– Szacujemy, że w Dąbrowie Górniczej może żyć nawet ponad 30 rodzin bobrów (32-33). W związku z tym, że średnio bobrza rodzina liczy 3,7 osobnika, miejska populacja bobra może liczyć nawet do 120 osobników – mówił pod koniec października 2021 r. rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach.
– To szacunki oparte o bezpośrednie obserwacje. W ich trakcie potwierdzono w Dąbrowie 14 rodzin. Sprawdzona metodologia pozwala nam przemnożyć liczbę stwierdzonych rodzin przez odpowiednie wskaźniki wynikające chociażby z tego, jak na danym terenie wygląda sieć rzek i cieków, które mogą zasiedlić bobry. Stąd wzięły się te ostateczne, oszacowane liczby – wyjaśniał.
Bobry bezkonfliktowe
Badanie obejmowało również ocenę stopnia „konfliktowości” bobrów z działalnością człowieka (tzn. czy obecność bobrów wpływa negatywne na działalność rolną lub rybacką, czy stwarza zagrożenie powodziowe).
– Wszystkie 14 stwierdzonych rodzin bobrów w Dąbrowie określonych zostało jako bezkonfliktowe, nie powodują one żadnych szkód czy zagrożeń – podkreślał rzecznik.
W mieście ślady obecności bobrów są widoczne m.in. nad Przemszą w okolicy Zielonej.
15
Korzyści z ochrony
Bóbr jest gatunkiem objętym ochroną częściową. Jeszcze na początku ubiegłego wieku zagrożony był wyginięciem, na całym świecie żyło zaledwie 1200 sztuk, a więc trzykrotnie mniej, ile obecnie w województwie śląskim.
Powrót bobra to świetna wiadomość dla natury. Bobry są mistrzami małej retencji – ich działalność powoduje, że poziom wód gruntowych podnosi się. Powstawanie naturalnych spiętrzeń wody powoduje, że znacząco zwiększa się bioróżnorodność na danym obszarze. Tam, gdzie dzięki bobrom odnawiają się siedliska bagienne, tam pojawiają się chociażby rzadkie gatunki ptaków, takie jak żuraw, kszyk czy słonka.
W związku z tym, że bobry są gatunkiem chronionym, za szkody wywołane przez nie w gospodarce rolnej i rybackiej, odszkodowania w imieniu Skarbu Państwa wypłacają Regionalne Dyrekcje Ochrony Środowiska. Inwentaryzacja wykazała, że zdecydowana większość bobrów, nawet mimo tak dużej liczebności, nie powoduje w naszym regionie istotnych szkód.
Gdzie mieszkają bobry?
Najwięcej bobrów zamieszkuje północną część regionu, a więc powiaty: częstochowski, kłobucki, lubliniecki, myszkowski oraz samą Częstochowę. Stosunkowo duża populacja zamieszkuje również okolice Rybnika, Żor i Wodzisławia Śląskiego, a także miasta Sosnowiec i Jaworzno. Biorąc pod uwagę nie tylko potwierdzone przypadki, ale również wynikające z metodologii szacunki, sporo bobrów zamieszkuje również Podbeskidzie.
Gdyby jednak wziąć pod uwagę „bobrzą” gęstość zaludnienia, a więc ilość potwierdzonych stanowisk bobrów na 100 km2 powierzchni, to zdecydowanie najbardziej „zabobrzonym” powiatem w regionie jest miasto Sosnowiec. Autorzy ekspertyzy potwierdzili tam 13 rodzin bobrów. W rzeczywistości może ich tu być nawet 2 razy tyle, gdyż nie do wszystkich tam czy żeremi udaje się dotrzeć, a przyjęta metodologia pozwala oszacować dokładną liczbę bobrów w oparciu o analizę rozmieszczenia ich potwierdzonych stanowisk i istniejącą sieć hydrologiczną.
Niektóre przypadki występowania osobników bobra w miastach województwa śląskiego, o których informacje pozyskano z portali internetowych, podczas weryfikacji terenowej okazały się być osobnikami nutrii amerykańskiej.
Tak liczono wodnych inżynierów
Inwentaryzacja została przeprowadzona na terenie wszystkich 17 powiatów ziemskich i 19 grodzkich województwa śląskiego. Kontrole prowadzone były w okresie od jesieni do wiosny przez 3 kolejne sezony. Badania uzupełniano kontrolami letnimi.
Inwentaryzacja terenowa polegała na odnajdywaniu czynnych stanowisk bobrowych. Były to miejsca, w których na brzegach wód występowały świeże, tegoroczne zgryzienia drzew i krzewów oraz świeże ścieżki bobrowe, gdzie w bezpośrednim sąsiedztwie żeremi i nor występowały zimowe magazyny żerowe (stosy zatopionych gałęzi, które służą bobrom jako pokarm zimowy), gdzie żeremia były wyraźnie użytkowane przez bobry, a tamy były odnawiane bądź wybudowane w ostatnim czasie.
Dąbrowiak i Górnik
Bóbr Dąbrowiak jest maskotką Dąbrowy Górniczej, dobrze znaną – przede wszystkim dzieciom – od wielu lat. Nieduża rzeźba przedstawiająca bobra jest w fontannie przed Pałacem Kultury Zagłębia, a figura sporych rozmiarów stoi w rejonie fontanny w parku Zielona. Sympatyczny gryzoń, z długimi siekaczami i charakterystycznym ogonem, doczekał się także innej odsłony.
Od zeszłorocznej Barbórki, w rejonie „Sztygarki”, znajduje się figurka, która symbolicznie łączy przemysłowe tradycje miasta i jego walory przyrodnicze. To Bóbr Górnik, zaprojektowany przez młodego dąbrowianina, Mikołaja Kalińskiego.