UM Dąbrowa Górnicza: Torunianie lepsi w meczu z nożem na gardle

3 min czytania

Broniący się przed spadkiem z ekstraklasy torunianie bardzo wysoko wywindowali poprzeczkę w starciu z MKS-em. Po czwartkowej porażce, dąbrowski zespół znalazł się w niełatwej sytuacji i do końca sezonu będzie walczył o utrzymanie.

Twarde Pierniki od samego początku meczu dominowały w każdym elemencie gry. Torunianie szybko uzyskali stabilną przewagę, którą sukcesywnie powiększali. Ich prowadzenie przez większość czasu oscylowało w okolicy 20-30 punktów. W czwartej kwarcie, kiedy uciekli MKS-owi na 32 oczka”, sięgnęło najwyższego poziomu.

Nie byliśmy przygotowani do tego starcia, mentalnie nie wyszliśmy z wcześniejszego meczu z Czarnymi Słupsk. Koncentracja nie była taka, jak trzeba. Przez to mecz nie zdążył się na dobre zacząć, a dla nas już się skończył podsumował Jacek Winnicki , trener MKS-u.

Koniec już na początku

Mamy krótka ławkę, ciężko gra się w krótkich odstępach czasu. Zabrakło walki i determinacji, co było widoczne na boisku. Konieczna jest większa mobilizacja i motywacja. W poniedziałek we Wrocławiu, a także w kolejnych spotkaniach, musimy być nastawieni na walkę ocenił.

Drużyna toruńska nawet przez chwilę nie pozostawiła złudzeń, że jest stroną przeważającą. Kontrolując sytuację, sukcesywnie zmierzała po wygraną, która pozwala jej przybliżyć się do upragnionego celu, czyli uniknięcia degradacji do I ligi.

Nie spodziewaliśmy się takiego wyniku. Rywale wykorzystali wszystkie nasze braki i nie do końca sprawną defensywę. Torunianie grali z nożem na gardle, walka o utrzymanie trwa. W kolejnych meczach musimy wygrywać, bo również my coraz bardziej czujemy ten nóż stwierdził Kacper Radwański z MKS-u.

Motywacyjny kop

Narzuciliśmy tempo, przeważaliśmy fizycznością, agresją i dobrą obroną. Wykorzystywaliśmy przewagę pod koszem. Rezultat ustaliliśmy w pierwszej połowie, w drugiej musieliśmy tylko to kontynuować. Ta wygrana da nam kopa i motywację do dalszej walki zaznacz Wojciech Tomaszewski z Twardych Pierników.

Najlepszym zawodnikiem toruńskiej ekipy był Sterling Gibbs , który spotkanie zakończył z 20 punktami, 11 asystami i 7 zbiórkami. 23 oczka” dla gości ustrzelił Trevon Bluiett.

W poniedziałek MKS zagra na wyjeździe zaległy mecz ze Śląskiem Wrocław.


27.kolejka Energa Basket Ligi
Twarde Pierniki Toruń MKS Dąbrowa Górnicza 106:77 (30:16; 30:19; 21:23; 25:19)

MKS Dąbrowa Górnicza: Trevon Bluiett 23 pkt., Gerry Blakes III 21 pkt., Joseph Chealey 10 pkt., Jarosław Mokros 8 pkt., Marcin Piechowicz 5 pkt, Maciej Kucharek 4 pkt., Kacper Radwański 3 pkt., Wiktor Rajewicz 3 pkt., Kacper Margiciok 0 pkt. Krystian Zawadzki 0 pkt.

Twarde Pierniki Toruń: Sterling Gibbs 21 pkt., Tyler Persons 20 pkt., Stefan Kenić 19 pkt., Dallas Walton 18 pkt., Kacper Gordon 8 pkt., Aaron Cel 8 pkt., Wojciech Tomaszewski 4 pkt., Paweł Sowiński 4 pkt., Joey Brunk 2 pkt., Bartosz Diduszko 2 pkt., Wit Szymański 0 pkt., Mateusz Kruszkowski 0 pkt.

Urząd Miejski w Dąbrowie Górniczej, dabrowa-gornicza.pl/aktualnosci/torunianie-lepsi-w-meczu-z-nozem-na-gardle/

Autor: krystian