Dopiero druga rozgrywka rozstrzygnęła rezultat starcia, w którym dąbrowscy koszykarze zmierzyli się z GTK Gliwice. Po zaciętym i wyrównanym pojedynku, obfitującym w wiele zwrotów akcji, lepszy okazał się MKS Dąbrowa Górnicza.
Sobotnie spotkanie przyciągnęło na trybuny hali „Centrum” ponad 2700 kibiców, co jest rekordem tego sezonu w dąbrowskim obiekcie. Ci, którzy przyszli obejrzeć na żywo koszykarski pojedynek, na pewno nie żałowali.
Mecz lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy sukcesywnie budowali przewagę. W trzeciej kwarcie ich prowadzenie sięgnęło nawet 17 punktów, jednak po tym goście ostro ruszyli do odrabiania strat. Grali skutecznie i na koniec regulaminowego czasu gry na tablicy wyników widniał remis.
Rozstrzygnięcie nie przyniosła również pierwsza dogrywka i dopiero w drugiej zespół z Dąbrowy przechylił szalę zwycięstwa na swoją stronę.
W drużynie MKS-u w ofensywie wyróżnili się Tayler Persons i Marc Garcia, którzy zdobyli po 27 punktów. W ekipie gości Josh Price mecz zakończył z 34 punktami i 13 zbiórkami.
15.kolejak Orlen Basket Ligi
MKS Dąbrowa Górnicza – Tauron GTK Gliwice 122:115 (23:19; 33:24; 19:28; 20:24; d11:11; d27:22)
MKS Dąbrowa Górnicza: Marc Garcia – 27 pkt., Tayler Persons – 27 pkt. (15 asyst), Nicolas Carvacho – 21 pkt. (11 zbiórek), Lovell Cabbil – 19 pkt.,Dominik Wilczek – 11 pkt., Błażej Kulikowski – 9 pkt., Maciej Kucharek – 3 pkt., Jeriah Horne – 3 pkt., Dawid Słupiński – 2 pkt., Marcin Piechowicz – 0 pkt.
Tauron GTK Gliwice: Joshua Price – 34 pkt. (13 zbiórek),Kadre Gray – 25 pkt. (14 asyst),Terry Henderson Jr. – 15 pkt., Maciej Bender – 15 pkt., Martins Laksa – 13 pkt., Koby McEwen – 8 pkt., Aleksander Busz – 3 pkt., Łukasz Frąckiewicz – 2 pkt., Tomasz Śnieg – 0 pkt., Michał Samsonowicz – 0 pkt.